Roylco słomki patyczki konstrukcyjne

Słomki konstrukcyjne Roylco moja siostra dostała pod choinkę. Na początku nie była zadowolona. Był to jeden z tych prezentów, których trzeba użyć, by zrozumieć, jaki jest fajny. Rurki są po prostu super i nie ma znaczenia ile masz lat, żeby pochłonęła Cię zabawa nimi. Zestaw składa się ze „słomek” o długości 20 cm oraz „krzyżyków”. Elementy można łączyć w 6 kierunkach tworząc konstrukcje płaskie i trójwymiarowe.

Jedną z uwielbianych przez nas zabaw jest budowanie więzienia. Strażnikami jesteśmy na zmianę, a więźniem czasem zostaje Klara (nasz buldog angielski). Zabawa po jakimś czasie zaczyna żyć własnym życiem i przeradza się w różne wariacje 🙂 Klara uwielbia bawić się też z nami w tunel. Budujemy jej labirynt z rożnymi blokadami, a ona go przechodzi. W zamian dostaje smakołyki 🙂 Gdy tylko widzi te patyczki, siada na dywanie i czeka, aż będzie mogła wejść do środka… i dostać coś dobrego do jedzenia 🙂 Wpycha się do naszego labiryntu, gdy ułożonych jest dopiero kilka patyczków.

Patyczki można przycinać i wtedy budowle będą bardziej zróżnicowane. Nam jednak było szkoda, bo bez przycinania też zabawa jest świetna.

Plusy:

• ta zabawka ma same plusy
• patyczki są z bardzo dobrej jakości plastiku
• rurki są giętkie, ale na tyle mocne, że budowle są wytrzymałe i można np. nakryć je narzutą (robiąc namiot)
• tworzy się budowle przestrzenne
• budowle są duże, można stworzyć domek z oknami do którego wejdzie kilka osób
• bardzo proste budowanie, elementy są świetnie dopasowane
• łatwe sprzątanie
• bardzo kreatywna i rozwijająca zabawka
• zajmująca na długo
• nie jest to zabawka jednorazowa :)gwarantuję, że będziecie do niej wracać

Oto labirynt Klary:

Wepchnęłyśmy się do niego we dwie 🙂 Ja się zaklinowałam 🙂

Nasz łakomczuch 🙂

Burzenie…

Instrukcja