Przykłady współdziałania klasycyzmu z barokiem.
Przykładem współdziałania klasycyzmu z barokiem są dzieła MARCELEGO BACCIARELLEGO (1731 —1818), „pierwszego nadwornego malarza” Stanisława Augusta, a zarazem ..generalnego dyrektora królewskich budowli” i członka Warszawskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk.
Przybyły z Włoch na stałe w r. 1764 Bacciarelli pozostał w Warszawie aż do śmierci, malując na zamówienie króla portrety jego i dostojników z najbliższego otoczenia, obrazy o tematyce mitologicznej i sceny z historii Polski. Portrety króla, jak np. Stanisław August w stroju koronacyjnym lub Stanisław August z dłonią wspartą na klepsydrze, bogatymi malarskimi środkami oddają dostojeństwo monarchy. Rysy twarzy znamionują powagę i stanowczość. sprzymierzone z ogładą i kulturą znakomitego męża doby oświecenia.
W drugim z wymienionych portretów artysta prezentuje króla w pozycji spokojnej, niewymuszonej. Rozproszone światło bijące z prawej strony, gdzie w głębi otwiera się widok na daleki krajobraz, miękko modeluje rysy twarzy portretowanego, załamując się bardziej wyraziście na fałdach jego domowego stroju.
Rzecz jasna, Bacciarelli jako malarz dworski musiał idealizować bohaterów swoich portretów, czynił to jednak również i w dziełach o tematyce historycznej. W scenach z historii Polski do Sali Rycerskiej i w portretach królów polskich do Sali Marmurowej Zamku Królewskiego ukazywał jedynie patetyczne i wzniosłe czyny władców.
Tak jak zadaniem Bacciarellego w królewskiej służbie było „uwiecznianie” osoby monarchy i osób z jego otoczenia, rola Canaletta polegała na utrwalaniu widoków Warszawy, która swój rozwój jako stolica królestwa zawdzięcza inicjatywie Stanisława Augusta. Stanisław August, powołując do tych zadań Canaletta, wiedział, komu je powierza.
BERNARDO BELOTTO zwany CANALETTO (1720—1780) zanim przybył na dwór Stanisława Augusta, miał już w swoim dorobku świetne dzieła wedutowe – pejzaże miejskie, malowane w rodzinnej Wenecji oraz w Dreźnie, Wiedniu i Monachium. Od r. 1770 pracując jako królewski malarz nadworny, stworzył wiele obrazów, które stanowią prawdziwy dokument wyglądu i życia ówczesnej Warszawy. W takich dziełach jak Plac Zamkowy, Krakowskie Przedmieście, Ulica Miodowa, Plac Krasińskich, Plac Żelaznej Bramy, Kościół Wizytek, Arsenał i w wielu innych artysta z niebywałą dokładnością odtworzył wygląd budynków aż po najdrobniejszy szczegół i ornament, co pozwoliło architektom — konserwatorom rekonstruującym zabytkowe budowle Warszawy po zniszczeniach w czasie drugiej wojny światowej — posłużyć się obrazami królewskiego malarza przy sporządzaniu szczegółowych planów odbudowy.
Oczywiście obrazy Canaletta posiadają nie tylko dokumentalną, lecz przede wszystkim artystyczną wartość. Malowane w tonacji zielonawo-złocisto-brunatnej ogarniają znaczne przestrzenie miasta, wciągają widza w głąb, każą mu niemal uczestniczyć w codziennym, bogatym życiu stolicy. Wnikliwa obserwacja, zainteresowanie barwnymi, nieuporządkowanymi szczegółami życia czynią z obrazów Canaletta dzieła rodzajowe, ukazujące realia i obyczaje tej epoki: stroje, upodobania, zajęcia mieszkańców z różnych warstw społecznych, zarówno żebraków, jak szlachty, magnatów, chłopów, żołnierzy, ulicznych sprzedawców. Jeśli architektura w obrazach Canaletta malowana jest nieco sucho, z racjonalistyczną dokładnością i chłodem, drobny sztafaż tych obrazów (postaci ludzi i zwierząt) odtwarzany jest z mistrzowską swobodą i zacięciem prawdziwego realisty. Nie darmo też Canaletto uchodzi za prekursora malarstwa rodzajowego i realistycznego, które się rozwinie w Polsce w połowie XIX w.
Kilka płócien poświęcił też Canaletto wydarzeniom historycznym, a jego Elekcja Stanisława Augusta łączy realistyczną wnikliwość z umiejętnością komponowania tłumnych scen.
Późny okres polskiego klasycyzmu reprezentuje twórczość kilku malarzy warszawskich, działających już w wieku XIX.
Klasycystyczny, „rzeźbiarski” modelunek postaci i chłodny koloryt znajdujemy w nieco oschłych, lecz poprawnych malarsko obrazach Aleksandra Kokulara (1793—1846). Są to m. in. Edyp i Antygona, Śmierć Priama, portrety i sceny z historii Polski, jak np. Ślub Jadwigi z Jagiełłą.
W porównaniu z Kokularem malarzem wyśmienitym był ANTONI BRODOWSKI (1784—1832), uczeń Davida. I on, jak Aleksander Kokular i wielu innych malarzy tego czasu, tworzył obrazy o tematyce starożytnej i mitologicznej (np. Edyp i Antygona, Gniew Saula na Dawida). Zasłynął jednak przede wszystkim jako portrecista, autor portretów wielu znakomitych osobistości tego czasu, wśród nich członków Warszawskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk: Juliana Ursyna Niemcewicza, Stanisława Kostki Potockiego i Wojciecha Bogusławskiego. Dla Brodowskiego doskonałość techniczna i formalna to nie ostateczny cel artysty, lecz tylko środek niezbędny dla uzyskania własnego, niepowtarzalnego wyrazu dzieła. Dwa najznakomitsze obrazy artysty: Autoportret i Portret brata, malowane na ciemnych tłach, miękko modelowane, ujawniają nie tylko klasycystyczne cechy (wyrazisty rysunek, zgaszony koloryt), lecz również romantyczny wdzięk i realistyczną wnikliwość charakterystyki.
W okresie tzw. klasycyzmu warszawskiego zupełnie wyraźną zapowiedzią realizmu są dzieła Bonawentury Dąbrowskiego (1803—1861), przedstawiciela młodego, postępowego mieszczaństwa. W jego mistrzowskim dziele z r. 1840, portrecie kupca Pelizzaro, zażywny mieszczanin, właściciel dobrze prosperującego przedsiębiorstwa, scharakteryzowany jest ostro i dosadnie. Pewnie i optymistycznie spogląda on w przyszłość, którą nowa sytuacja społeczna zarysowała przed ludźmi legitymującymi się nie „dobrym urodzeniem”, lecz ambicją, pracowitością i energią.